"Kelnerzy mogą zbierać szparagi". Zaskakująca rada niemieckiej minister
Ze względu na pandemię koronawirusa, Niemcom grozi dotkliwy brak rąk do pracy i milionowe straty. Rząd RFN rozważa więc niekonwencjonalne rozwiązania. Minister rolnictwa Julia Kloeckner (CDU) proponuje, by pracownicy gastronomii pomogli w zbiorach warzyw i owoców na polach.
Rolnicy uprawiający pierwsze tegoroczne owoce i warzywa, jak rabarbar i szparagi, nie poradzą sobie ze zbiorami, jeżeli nie będą mieli rąk do pomocy. Jednak przez restrykcje wywołane przez koronawirusa brakować będzie personelu zza granicy. Nie ma także regulacji np. w kwestii, jak postępować ma gospodarstwo rolne, kiedy zachoruje rolnik albo jego pracownicy – alarmuje "Neue Osnabrücker Zeitung".
– Ludzie zatrudnieni w gastronomii maja teraz dużo mniej pracy – zaznaczyła minister Kloeckner, w rozmowie z NOZ i zapowiedziała wsparcie władz. Jej zdaniem trzeba będzie zastosować niekonwencjonalne rozwiązania. – Musimy nawet rozważyć, czy pracownicy, którzy niestety w gastronomii będą mieli coraz mniej pracy, nie chcieliby wesprzeć rolników – sugerowała Kloeckner. Na poniedziałek minister zaplanowała rozmowy z przedstawicielami zrzeszeń rolniczych.